Mateusza 7:13-14
Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem
szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu
jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która
prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują
Ta rada, będąca jednocześnie ostrzeżeniem, jest skierowana
do wszystkich ludzi. Bóg dał nam to ostrzeżenie już na samym początku. Paradoksalnie
dla Adama i Ewy wąska brama była bardzo szeroka, ponieważ był nią cały ogród
Eden, a szeroką bramą było drzewo poznania dobra i zła. Przed potopem Bóg
wskazywał „wąską drogę” przez Noego, a „ciasną bramą” była arka. Pomimo Bożych
ostrzeżeń większość wybrała „szeroką drogę”.
Być może czytając to stwierdzenie Jezusa myślisz, że
większość to ci, którzy nie wierzą w Boga, ale to nie jest prawda. W kolejnych
wierszach tego samego rozdziału Jezus wyjaśnia nam, że ta większość obejmuje
również ludzi, którzy uważają się za wierzących.
Mateusza 7:21-23
Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do
Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w
niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie
prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w
imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie
znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak to możliwe, że wśród ludzi
wierzących w Boga, wśród chrześcijan, znajdują się tacy, którzy wprawdzie uważają
się za ludzi znających Boga i wypełniających Jego wolę, a mimo to słyszą, że
nie znają Prawdy?
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego większość chrześcijan
znajdzie się w takiej sytuacji? Dlaczego większość chrześcijan kroczy szeroką
drogą do zatracenia, a tylko nieliczni kroczą wąską ścieżką do zbawienia?
Czy to możliwe, żeby osoba uważająca się za chrześcijanina
nie znała Boga?
Właśnie o tym mówi nam Jezus w Ewangelii Mateusza 7:21-23.
Jezus nie tylko mówi, że jest to możliwe, Jezus mówi, że większość chrześcijan
nie zna Boga.
Pewnego dnia Jezus powiedział:
Jana 8:31-32
Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w Niego:
Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie i poznacie
prawdę, a prawda was wyswobodzi
Jezus wyjaśnia tu, że nie wystarczy wierzyć. Uwierzyć w Boga
to dopiero początek „wąskiej drogi”. Jeśli uwierzyłeś, powinieneś także
codziennie trwać w Słowie, co oznacza studiowanie Biblii z modlitwą i przyjmowanie
wiarą poznanych prawd we własnym życiu. W ten sposób, kiedy uwierzyłeś i
zacząłeś trwać w Słowie, możesz poznać Prawdę, a ta Prawda może uczynić z
ciebie człowieka wolnego od grzechu.
Czy pragniesz być wolny od grzechu?
Jezus wyjaśnił w jaki sposób każdy z nas może przekonać się,
czy jest wolnym człowiekiem, czy też nadal jest niewolnikiem grzechu.
Jana 8:34
Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam,
każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu
Każdy, kto popełnia grzech, ujawnia tym samym , że jest
niewolnikiem grzechu. Jezus nie mówi tu: „kto popełnił grzech” (czas przeszły),
ale „kto grzeszy” (czas teraźniejszy). Jeśli zgrzeszyłeś w przeszłości, to
oznacza, że w przeszłości byłeś niewolnikiem grzechu, jednak to wcale nie
znaczy, że musisz nim być dzisiaj, ale jeśli grzeszysz dzisiaj, z pewnością
nadal jesteś niewolnikiem grzechu.
Z drugiej strony, jeśli ktoś nigdy wcześniej nie zgrzeszył, to
nie oznacza to, że nigdy nie zgrzeszy. Tak właśnie było z Adamem i Ewą. Bóg
stworzył ich jako wolne istoty, wolne od grzechu, jednak wystarczyła jedna zła
decyzja, by Adam i Ewa stracili swoją wolność i stali się niewolnikami grzechu.
Adam i Ewa mogli podjąć złą decyzję, ponieważ Bóg stwarzając
ich, sał im możliwość podejmowania decyzji. Ta możliwość to wolność wyboru.
Czym jest wolność wyboru?
Wolność wyboru polega na tym, że żaden czynnik zewnętrzny nie
ma wpływu na proces podejmowania decyzji. Wolność wyboru to inaczej wolna wola,
możliwość swobodnego wyboru jednej z wielu istniejących możliwości. Jest jednak
coś bardzo ważnego, czego wiele osób nie bierze pod uwagę, mówiąc o wolności
jako o możliwości robienia wszystkiego. Otóż nie biorą oni pod uwagę, że
podejmowanie pewnych decyzji pozbawia człowieka wolności wyboru.
Apostoł Paweł powiedział:
1 Koryntian 6:12
Wszystko mi wolno, ale
nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym
zniewolić (BW)
Wszystko mi wolno, ale
nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się
w niewolę (BT)
Wszystko mi wolno, ale
nie wszystko jest pożyteczne; wszystko mi wolno, ale ja nie będę pod władzą z
powodu czegoś (NBG)
Apostoł Paweł mówi nam, że skutkiem podjęcia pewnych decyzji
jest utrata wolności.
Tak więc wolność wyboru polega na tym, że możesz podjąć
każdą decyzję, ale jeśli chcesz zachować tę wolność wyboru, powinieneś
podejmować tylko takie decyzje, które nie uczynią cię niewolnikiem twojego
wyboru.
Adam i Ewa dobrowolnie wybrali nieposłuszeństwo Bogu, ale
gdy już to zrobili, to przestali być wolnymi ludźmi. Stali się niewolnikami
grzechu i od tej chwili żyli pod presją grzechu. Czuli to samo, co czuł wiele
lat później apostoł Paweł:
Rzymian 7:15
Albowiem nie rozeznaję się w tym, co czynię; gdyż nie to
czynię, co chcę, ale czego nienawidzę, to czynię
Adam i Ewa zrozumieli, że wykorzystując wolność wyboru w
niewłaściwy sposób, stracili ją. Zrozumieli jak łatwo jest stracić wolność, i
jak trudno jest ją odzyskać. Zrozumieli, że nie potrzebowali pomocy, aby
stracić wolność, ale uświadomili też sobie, że bez pomocy nie są w stanie
odzyskać wolności. Uświadomili sobie, jak ważne jest podejmowanie tylko dobrych
decyzji, decyzji zgodnych z wolą Boga.
Bóg chce, abyś podejmował tylko dobre decyzje, ale nie
narzuca ci swojej woli, daje ci wolność wyboru. Czego potrzebujesz, aby podjąć
właściwą decyzję?
Wyobraź sobie, że możesz zmienić pracę, ponieważ ktoś
zaproponował Ci nową pracę. Czego potrzebujesz, aby podjąć decyzję? Jak możesz
ocenić, czy decyzja o zmianie pracy będzie dobra czy zła?
Potrzebujesz informacji, potrzebujesz wiedzy o nowej pracy,
aby móc porównać ze sobą skutki wyboru obu możliwości, przyjęcia oferty nowej
pracy oraz odrzucenia tej oferty.
Teraz odpowiedz mi na pytanie:
Czy Bóg zawsze daje nam wiedzę potrzebną do podjęcia właściwej
decyzji? Uważam, że tak, i myślę, że ty też tak uważasz. W pośredni sposób
potwierdza to apostoł Paweł, mówiąc że to, co wynika z wiary, nie jest grzechem
Rzymian 14:23
wszystko co nie jest z wiary jest grzechem
Bóg nie chce, abyśmy grzesząc, stawali się niewolnikami
grzechu, więc na różne sposoby przekazuje nam wiedzę, potrzebną do podejmowania
właściwych decyzji.
Jeśli tak jest, jeśli Bóg daje nam wiedzę, której
potrzebujemy, tę wiedzę, która może nas „uwolnić”, to zastanów się, dlaczego tak
wielu chrześcijan nie ma tej wiedzy i podejmuje złe decyzje?
Wyjaśnię to na przykładzie szkoły.
To, że ktoś jest uczniem jakiejś szkoły nie oznacza, że
zdobędzie wiedzę, jaką w tej szkole można zdobyć. Jednak żaden uczeń nie może
powiedzieć, że nie miał możliwości zdobycia wiedzy.
Jest jeszcze druga możliwość, którą można przedstawić na tym
samym przykładzie. Można być uczniem w szkole, która nie przekazuje właściwej
wiedzy.
I to jest ta możliwość, która dotyczy większości chrześcijan.
Jesteśmy uczniami w szkole, w której można zdobyć zarówno dobrą jak i złą
wiedzę. Możemy zdobywać wiedzę pochodzącą od Boga, ale możemy też zdobywać
wiedzę, która nie pochodzi od Boga.
Na tym świecie jest ktoś, kto nie chce, abyśmy poznali tę
prawdę, która może nas „wyswobodzić”. Ten ktoś chce, abyśmy byli niewolnikami
grzechu i pozostawali oddzieleni od Boga. Ten ktoś chce także, abyśmy zmienili
się z niewolników grzechu w synów grzechu, bo jako niewolnicy mamy szansę na
odzyskanie wolności, ale jako synowie grzechu nie mamy tej szansy. Jezus
wyjaśnił to tym Żydom, którzy w Niego uwierzyli.
Jana 8:35
A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz syn
pozostaje na zawsze
Jako chrześcijanie powinniśmy zawsze podejmować takie decyzje,
które są zgodne z wolą Boga. Nie ma znaczenia czego dotyczy ta decyzja, liczy
się tylko to, czy jest ona zgodna z wolą Boga, czy Bóg uważa ją za dobrą.
Jaką masz wiedzę o Bogu? Tą właściwą, która pochodzi od Boga,
czy też tą, którą szatan rozpowszechnia w naszym świecie?
Trwa wojna w Ukrainie. Co Rosjanie wiedzą o tej wojnie? Czy
znają prawdę?
Większość Rosjan ma dobry dostęp do oficjalnych,
nieprawdziwych informacji dostarczanych przez rząd i prezydenta Putina.
Większość Rosjan ma ograniczony dostęp do prawdziwych informacji o tej wojnie.
Każdy Rosjanin musi wybrać, w co wierzyć.
Prawda o tym, co dzieje się w Ukrainie, jest ukrywana przed
Rosjanami tak samo, jak dziś ukrywa się przed nami prawdę o Bogu. Różnica
między wojną na Ukrainie a „Wielką Bojem” między Bogiem a Szatanem polega na
tym, że agresja Rosji na Ukrainę trwa miesiąc, a „Wielki Bój” trwa sześć
tysięcy lat.
Szatan od sześciu tysięcy lat robi wszystko, aby ukrywać
przed nami prawdę o Bogu. Szatan robi wszystko, aby ludzie mieli fałszywy obraz
Boga i jednocześnie wierzyli, że znają prawdę. Jest to jedno z największych
oszustw szatana, aby przekonać tych, którzy nie znają Prawdy, że ją poznali.
Pokazane na początku cytaty z Ewangelii Mateusza,
przepowiadają skuteczność oszustw szatana w naszych czasach. Jednak Biblia mówi
nam, że szatan już dawna skutecznie zwodzi ludzi. Jego pierwszym sukcesem było
oszukanie Adama i Ewy.
Jest w Biblii taka księga, która dużo mówi o różnych
fałszywych ludzkich poglądach na temat Boga. Jest to Księga Hioba.
Wszyscy pamiętamy, co stało się z Hiobem. Kto był przyczyną
wszystkich nieszczęść, które spotkały Hioba? Szatan. Kto przyszedł do Hioba,
aby mu pomóc, wesprzeć go i pocieszyć? Jego trzej przyjaciele, Elifaz, Bildad i
Sofar. Ciekawe jest to, że kiedy rozmawiali z Hiobem, przedstawiali mu różne
poglądy na temat Boga, poglądy, które sam Bóg ocenił w ten sposób:
Hioba 42:7
A gdy Pan wypowiedział do Joba te słowa, odezwał się Pan
do Elifaza z Temanu: Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim
przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job
Interesujące jest również to, że chociaż Księga Hioba ma
ponad trzy tysiące lat, wielu dzisiejszych chrześcijan nadal wierzy w to, w co
wierzyli Elifaz, Bildad i Sofar. Sprawdźmy, co trzej przyjaciele Hioba
powiedzieli o Bogu.
Elifaz:
Hioba 4:7-9
Przypomnij sobie, kto kiedy, będąc niewinny, zginął, albo
gdzie ludzie prawi byli wytępieni! Jak daleko spojrzeć, ci, którzy orali
bezprawie i rozsiewali zło, zawsze je zbierali. Od tchnienia Bożego giną, od
powiewu jego gniewu niszczeją
Elifaz wierzył, że to, co stało się z Hiobem, było karą od
Boga, ponieważ wierzył, że Bóg karze ludzi za nieposłuszeństwo i nagradza ludzi
za posłuszeństwo. Czy Hiob rzeczywiście „orał bezprawie i rozsiewał zło”? Bóg
powiedział o Hiobie, że „nie ma mu równego na ziemi. Mąż to nienaganny i
prawy, bogobojny i stroniący od złego” (Hioba 1:8). Czy Hiob czuł na sobie „tchnienie
Bożego gniewu”?
Hioba 5:17-18
Szczęśliwy to człowiek, którego Bóg smaga, dlatego nie
pogardzaj karceniem Wszechmocnego! Bo On rani, lecz i opatruje, uderza, lecz
jego ręce leczą
Elifaz wierzył, że Bóg wykorzystuje kary aby wychowywać
ludzi. Elifaz nie rozumiał, że Bóg nie stosuje kar, ponieważ jest to środek
wychowawczy, który zmusza do posłuszeństwa poprzez strach, a jedyną formą posłuszeństwa
akceptowaną przez Boga, jest posłuszeństwo z miłości.
1 Jana 4:18
W miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa
bojaźń, gdyż bojaźń drży przed karą; kto się więc boi, nie jest doskonały w
miłości
Czy to Bóg dotknął Hioba wrzodami, które pokryły całe jego
ciało? Elifaz wierzył, że tak. Błąd Elifaza polegał między innymi na tym, że
nie rozumiał tego, co robi szatan.
A teraz coś o poglądach Bildada.
Hioba 8:3-6
Czy Bóg łamie prawo? Czy Wszechmocny nagina
sprawiedliwość? Gdy twoi synowie zgrzeszyli przeciwko niemu, wydał ich na łup
ich występku, lecz jeśli sam do Boga się zwrócisz i Wszechmocnego błagać
będziesz o łaskę, jeśli będziesz czysty i prawy, wtedy na pewno ocknie się On
ku twemu dobru i przywróci ci godne mieszkanie
Bildad wierzył, że Bóg ukarał dzieci Hioba za ich grzechy.
Właśnie tak rozumiał on Bożą sprawiedliwość. Wierzył on także w to, że człowiek
można uzyskać łaskę od Boga dopiero wtedy, gdy oczyści się od grzechów. Inaczej
mówiąc wierzył on w sprawiedliwość z uczynków.
Kolejna wypowiedź Bildada:
Hioba 8:20
Zaiste, Bóg nigdy nie porzuca prawego i nie podaje ręki
złoczyńcom
Bildad uważał też, że Bóg chroni tylko sprawiedliwych i nie pomaga
grzesznikom. A przecież Jezus mówi:
Mateusza 11:28
Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i
obciążeni, a Ja wam dam ukojenie
Apostoł Paweł napisał:
Rzymian 5:8
Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że
kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł.
A teraz trzeci przyjaciel Hioba, Sofar.
Hioba 11:5-6
lecz gdyby Bóg przemówił i otworzył usta przeciw tobie, gdyby
ci objawił tajemnice mądrości, które są dla rozumu cudowne, wtedy poznałbyś, że
Bóg żąda mniej za twoje winy, niż zasługujesz
Sofar wierzył, że Bóg objawia nam Swoją łaskę, karząc nas tylko
za niektóre z naszych grzechów. A przecież Bóg mówi:
Ezechiela 18:21-22
Lecz gdy bezbożny odwróci się od wszystkich swoich
grzechów, które popełnił, i będzie przestrzegał wszystkich moich przykazań, i
będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość, na pewno będzie żył, nie umrze. Nie
będzie mu się przypominać żadnych jego przestępstw, które popełnił, będzie żył
przez sprawiedliwość, którą się kierował
Łaska Boga objawia się w Bożym miłosierdziu i wybaczaniu
wszystkich grzechów. Bóg mówi przecież:
Ezechiela 18:23
Czy rzeczywiście mam upodobanie w śmierci bezbożnego -
mówi Wszechmocny Pan - a nie raczej w tym, by się odwrócił od swoich dróg i żył?
A teraz sprawdźmy, co na ten temat napisała Ellen White.
Na początku wielkiego konfliktu szatan oznajmił,
że prawa Bożego nie da się przestrzegać, że sprawiedliwość jest
sprzeczna z miłosierdziem oraz że jeśli prawo zostanie
złamane, dla grzesznika nie będzie możliwości przebaczenia. ‘Każdy grzech
musi spotkać kara’ – naciskał szatan; jeśli Bóg daruje karę za
grzech, nie będzie Bogiem prawdy i sprawiedliwości. Kiedy ludzie
złamali prawo Boże i przeciwstawili się
Jego woli, szatan nie posiadał się z radości. ‘Okazało się’ –
oznajmił – ‘że prawa nie da się zachować; człowiekowi nie można
przebaczyć’. Ponieważ on sam z powodu swojego buntu został wygnany
z nieba, oznajmił, że rodzaj ludzki musi na zawsze pozostać
odcięty od Bożej łaski. Bóg nie mógłby być sprawiedliwy – twierdził –
a jednocześnie okazywać miłość grzesznikowi. PW 615.2}
Powtórzę kilka twierdzeń szatana na temat Boga, o których wspomniała
tu Ellen White.
1.
Prawa Bożego nie da się przestrzegać
Jak wielu chrześcijan powtarza tę myśl, wierząc, że jest to
prawda? Czy zdają sobie sprawę z tego, że w ten sposób wierzą w Boga, który żąda
od nas czegoś, co jest niemożliwe? A przecież Jezus powiedział:
Mateusza 5:48
Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski
doskonały jest
Apostoł Jan napisał:
1 Jana 5:3
Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega
przykazań jego, a przykazania jego nie są uciążliwe
2.
Każdy grzech musi spotkać kara
Jak wielu chrześcijan wierzy dzisiaj w to, że Bóg nie może
przebaczać grzechów bez wymierzenia kary? Powtórzę to, co mówi o tym Bóg:
Ezechiela
18:21-22
Lecz gdy bezbożny odwróci się od wszystkich swoich
grzechów, które popełnił, i będzie przestrzegał wszystkich moich przykazań, i
będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość, na pewno będzie żył, nie umrze. Nie
będzie mu się przypominać żadnych jego przestępstw, które popełnił, będzie żył
przez sprawiedliwość, którą się kierował
Czy Bóg mówi tutaj, że Boże prawo wymaga ukarania
grzesznika? Czy Bóg mówi o tym, że ewentualnie ktoś inny musi zostać ukarany w
zastępstwie grzesznika?
Ja widzę tylko jeden warunek, jaki musi być spełniony, aby grzesznik
mógł żyć. Grzesznik musi odwrócić się od wszystkich swoich grzechów. Właśnie na
tym polega prawdziwa pokuta, która jest nie tylko żalem z powodu popełnionych
grzechów, ale zmianą nastawienia do grzechu. Dla człowieka, który prawdziwie
pokutuje grzech przestaje być czymś atrakcyjnym i staje się czymś obrzydliwym.
Czy masz jakiś problem aby powstrzymać się od czegoś, co
jest dla ciebie obrzydliwe? Na pewno nie, i właśnie dlatego apostoł Jan
napisał, że przestrzeganie przykazań nie jest uciążliwe.
Pogląd o tym, że każdy grzech musi spotkać kara jest
szatańskim oszustwem, w które uwierzyło wielu chrześcijan. Przyjęcie tego
oszustwa za prawdę wynika z tego, że myślimy o Bożej sprawiedliwości w ludzkich
kategoriach. Porównujemy ją do ludzkiej sprawiedliwości, w której podstawą jest
ukaranie przestępcy. Sytuację, gdy przestępca nie zostaje ukarany uważamy za
niesprawiedliwość.
Jest jednak coś, o czym wspomniałem wcześniej, a o czym
trzeba pamiętać podczas rozważań nad Bożą sprawiedliwością.
Kara jest głównym elementem każdego ludzkiego systemu
sprawiedliwości. Gdy ludzki system jest nieskuteczny w karaniu, przestępcy
czują się bezkarni i kwitnie bezprawie. To strach przed karą powstrzymuje wielu
ludzi przed popełnianiem przestępstw. Jednak nie jest to metoda stosowana przez
Boga. Cel Bożej sprawiedliwości jest taki sam, jak ludzkiej. Chodzi o to, aby
ludzie przestrzegali prawa. Jednak Bóg nie chce, aby ludzie byli Mu posłuszni
ze strachu. I co najważniejsze, gdy grzesznik odwraca się od swoich grzechów,
gdy z grzesznika staje się istotą posłuszną Bogu, to Bóg nie widzi powodu, aby choćby
przypominać temu człowiekowi o jego wcześniejszych grzechach. Jego życie
zmieniło się i teraz ten człowiek już nie chce grzeszyć. Jaki byłby wobec tego
sens stosowania wobec niego jakiejkolwiek kary? Bóg nie widzi takiego sensu i
po prostu tego nie robi.
Na tym właśnie polega Boża sprawiedliwość, na traktowaniu
tych, którzy odrzucili grzech tak, jakby nigdy nie zgrzeszyli.
Tak rozumiana Boża sprawiedliwość jest w doskonałej harmonii
z miłosierdziem, i dlatego stwierdzenie szatana, że „Bóg nie mógłby być
sprawiedliwy a jednocześnie okazywać miłość grzesznikowi” jest
nieprawdziwe.
Zastanówmy się teraz, dlaczego tak wielu ludzi wybiera szeroką
bramę i przestronną drogę prowadzącą do zatracenia, wierząc, że jest to ciasna
brama i wąska ścieżka prowadząca do żywota?
Nikt świadomie nie wybiera złej drogi, taki wybór zawsze jest
skutkiem szatańskiego oszustwa.
Czy znasz Prawdę? Czy jesteś jak Hiob, który nie wierzył w
to, o czym próbowali przekonać go jego przyjaciele, chociaż nie wiedział, z
jakiego powodu spotkały go wszystkie nieszczęścia? Świat który nas otacza pełen
jest takich „przyjaciół Hioba”, którzy na różne sposoby chcą nas przekonać do
przyjęcia i trwania w fałszywych poglądach o Bogu. Jednak Bóg każdemu
człowiekowi daje szansę na poznanie Prawdy. Pod tym względem jesteśmy w lepszej
sytuacji, niż Rosjanie. Ponieważ wielu z nich po prostu nie ma dostępu do
prawdy. My taki dostęp mamy, mamy możliwość wyboru między prawdą i fałszem. Ten
wybór to kwestia życia lub śmierci. Życia wiecznego z Bogiem lub ostatecznego,
wiecznego i nieodwracalnego unicestwienia.
Jak ważne jest to, aby rzeczywiście znać Prawdę?